Każdy ma czasem moment, w którym chciałby powiedzieć co czuje... ale nie wie od czego zacząć, nie znaczy to, że nie ma nic do powiedzenia, tylko to, ile jego treść jest warta. Siadasz, mówisz sobie To już dziś! To ten dzień Ale okazuje się na odwrót - twój wróg dostał awans, twoja babcia powiela wiarę a siostra dostaje nowe auto, pomimo tego, że ty nie. Pytasz czasem kogoś Gdzie jest sprawiedliwość? Nikt nie odpowiada, czy to szczęśliwy traf czy tylko czyiś wymysł, byś był gorszy?
Siedzimy i zastanawiamy się do kogo należy nasze życie, czy do nas samych? Denerwuje cię osoba, która chce ci pomóc, znaczy to, że jesteś samolubny? Płaczesz z bezsilności czy masz tylko uczulenie na pyłki? Coś ci się w sobie nie podoba? - Czas to wszystko zmienić, ty jako ty i tylko ty dziś zaczynasz swoje zmiany! Możesz zacząć od skromnego "dzień dobry" do farmaceutki w aptece, a skończyć na spełnianiu marzeń... Pamiętaj, możesz wszystko, pod warunkiem, że nie szkodzisz przy tym innych. Mam dziś dla ciebie troszkę pocieszających słów... Jeśli dziś ci nie wyjdzie, spróbuj jutro - ja też miewam gorsze dni, nie mówię tu że zawsze udaje mi się wyjść na prostą, tylko, udaje mi się uporać z myślami. Na początek zastanów się dlaczego się złościsz, rzucasz przedmiotami, płaczesz... Odpowiedz sobie na to pytanie, po czym usiądź na czymś miękkim z pełnym kubkiem gorącej owocowej herbaty (zaufaj mi, nie wylejesz jej na siebie) poczuj jej zapach, słodki prawda? - taki jak twoje życie, gdy jesteś radosny. Połknij pierwszy łyk, uważaj, herbata jest nadal gorąca, po czym zadaj sobie drugie pytanie, co dopuściło cię do takiego stanu, wstań, zrób krok w przód i popatrz przez okno - ludzie spacerują po chodniku, prawda? Jedni radośni, drudzy ponurzy, jakby co najmniej miał zaraz spaść grad i przysypać ich po nosy, ty nie musisz być w tej drugiej grupie. Wyobraź sobie, że spacerujesz obok nich, widzisz tą starszą kobietę? - Co byś jej powiedział, gdyby była to jej ostatnia godzina życia? Wyobraź sobie teraz, że ta kobieta to osoba, przez którą aktualnie poparzyłeś sobie język herbatą, wciąż jest owocowa.
Usiądź i powiedz mi czy to co właśnie robisz cieszy cię chociaż w małym ułamku?