poniedziałek, 15 grudnia 2014

time passes

Witam was wszystkich
Każdemu z nas ubyło trochę, a nawet masa czasu. Wszystko przeminęło. Nadchodzi nowy czas, lepszy czas. Wspomnienia zostaną, ale my, jako my i tylko my, zmienimy się. Inna odsłona, kurtyna tylko czeka, aby ją rozsunąć. Moje postanowienia na nowy rok? Przede wszystkim nie przejmować się, nowy rok skłonił mnie do nowych postanowień. To co było, możemy pozostawić za sobą! Nie przejmować się.

Mimo bólu, musimy się trzymać. Mimo ran, żyjemy dalej. Nic nie wychodzi, biegniemy w inną stronę. Uciekamy od sytuacji. Ja nie znikam, idę do przodu, bo wiem, że kiedyś będzie lepiej. W końcu nadejdzie lepsze jutro.

Po co czekać? Czas ucieka, nic ani nikt nie będzie na nas czekał, sami zdecydujemy o swoich sprawach, jak potoczy się nasze życie. Jest godzina 1:34 w nocy, piszę to, być może po to, aby za jakiś czas wejść tu i zobaczyć co chciałam osiągnąć i zdać sobie największe pytanie "Czy mi się udało?". Tyle ludzi czeka na mój upadek, tyle przygnębionych twarzy widzimy codziennie, a co nas tak na prawdę rani? Druga osoba, która tyle dla nas znaczy.

Pomyśl... już nigdy ta chwila nie nadejdzie, ta minuta twojego życia właśnie ucieka, stajesz się coraz starszy, wiosny, które przeżyłeś i które jeszcze masz przed sobą uciekają. Zastanów się nad tym.

Możesz powiedzieć "nie!" pamiętaj.

Nie trzymaj się pod kluczem, bo wierzę w ciebie, twoja walka ma sens. Zastanów się o co tak na prawdę walczysz, tutaj, teraz. Są ludzie, wspomnienia, marzenia o które warto (trzeba!) się bić?


dobrej nocy wszystkim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz