niedziela, 31 maja 2015

wczoraj a dziś

Powiedzenie zawsze zostaje powiedzeniem, a człowiek  zawsze zostaje człowiekiem, tak samo jak czyny, pomyśl... - żałujesz czegoś teraz? To co się stało nie zmieni biegu wydarzeń, by dzień jutrzejszy miał być (dla ciebie) lepszym dniem, ktoś musi utopić się w szklance łez, by ten inny mógł choć raz szczerze się uśmiechnąć. Wczoraj byłeś najszczęśliwszy, a dziś łamiesz zęby o beton z pytaniem "Dlaczego wszystko się zepsuło?"... Myślałeś, że tak jak jest - jest źle, a za chwilę okazywało się, że nie masz pojęcia o znaczeniu tego słowa, jest gorzej. Chcesz wszystko naprawić, pomimo tego, że nie jest to twoja wina. Za wszelką cenę chcesz wrócić do wczorajszego dnia i powstrzymać się od podjęcia decyzji, od jednego kliknięcia. Wszystko ucieka ci sprzed nosa. Nie wytrzymujesz. Płaczesz. Jesteś zły. Chcesz wszystkich przeprosić, ale jest już za późno. Stało się, to czego chciałeś uniknąć.  Znika ulubiony zapach, nie czujesz nic, nie chcesz czuć. Nie widzisz dobrych rzeczy, ludzi, którzy chcą ci pomóc, przyjaciół, chcesz liczyć tylko na siebie, przestajesz myśleć o czymkolwiek. Od teraz jesteś tylko ty. Płaczesz, dlaczego? Przecież masz wokół siebie tyle wspaniałych osób! Zamykają się drzwi, do wielkiej komory czasu, kiedyś otworzysz oczy i zobaczysz, że w niej siedzi, ale póki co - sam musisz sobie pomóc. Zajmij się sobą. owszem - drugi człowiek jest ważny, ale nie możesz układać całego życia pod nogi kogoś innego. Słuchaj piosenek, które dają ci szczęście, rozmawiaj z ludźmi, którzy nie wpuszczą cię w błoto, baw się, ciesz się. Jesteś wolny! Dlaczego, ktokolwiek miałby ci mówić co masz jeść i gdzie masz spać. Tylko pamiętaj: Jak se pościelisz, tak się wyśpisz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz